Wiele osób szuka oszczędności czasowych tam, gdzie tylko się da. Wszelkiego rodzaju usługi dostępne online cieszą się powodzeniem, ponieważ niejednokrotnie możemy załatwić naglące sprawy bez wychodzenia z domu. Rewolucja internetowa objęła już chyba wszystkie obszary naszego życia zawodowego i prywatnego.
Najmniej wartościowy e-mail marketingowy to ten, który nie dociera do adresata. Wysoka dostarczalność ma zatem zasadnicze znaczenie. Czasem jednak zdarza się, że adresaci odrzucają Twoje e-maile pozornie bez powodu. W skrajnym przypadku Ty jako nadawca trafiasz na czarną listę, a Twoje e-maile nie dotrą do adresatów. W niniejszym artykule omówimy zatem kwestie związane ze zwrotkami (bounces), czarnymi listami (blacklists) i pułapkami spamowymi (spamtraps).
Postrzeganie kanału SEO w ostatnich latach zmienia się bardzo dynamicznie, oczywiście na jego korzyść. Przestajemy już myśleć o tym kanale w kategorii ostatniej szansy. Kanał ten był i często jeszcze jest traktowany jak „chłopiec do bicia”, niedoceniany i dołączany do szeregu aktywności marketingowych na samym końcu projektu. Na szczęście bez względu na wielkość i typ serwisu, coraz częściej dostrzegamy realne powody dla których powinniśmy uwzględnić aktywności SEO już w jego początkowej fazie.
To już trzeci z kolei artykuł pt. Ile zarabia pozycjoner? Poprzednie artykuły miały miejsce w 2012 i 2016 roku i doszły mnie słuchy, że wydanie z 2016 roku było bardzo przydatne w działach HR wielu firm, podczas stosowania podwyżek czy procesu rekrutacji – zatem czas na aktualizację danych!
Od jakiegoś czau dostępna jest nowa wersja Search Console. W nowej wersji narzędzia znajduje się znacznie dłuższy okres danych, niż w poprzedniej wersji. Do tej pory można było przeglądać dane do 90 dni wstecz. W nowej wersji okres dostępu do danych archiwalnych został wydłużony do 16 miesięcy. Nowe wersja jest jeszcze oznaczona jako beta i można znaleźć w niej pewne błędy. Jednym z nich jest różnica w danych w tych samych przedziałach czasu.
Komisja Europejska nałożyła grzywnę w wysokości 4.34 mld euro na spółkę Google za naruszenie unijnych przepisów dot. ochrony konkurencji. Zdaniem Komisji od 2011 roku Google ogranicza producentów urządzeń z systemem Android i operatorów sieci komórkowych, aby wzmocnić przewagę swojej wyszukiwarki internetowej.
